Słowa i muzyka: Krzysztof Redo
Pogoda proszę Pani nieszczególnie nas rozpieszcza
Można zapomnieć o barwnej czy złotej
Może czasami jesiennie coś zaświeci
Lecz zaraz wiatr to strąci a potem zmiesza z błotem
Najchętniej by Pni uciekła w ciepłe kraje
Bo zmienność aury przyprawia o ból głowy
W takich przypadkach Apap nic nie daje
Lepiej już wypić szklankę czystej wody
Bo jesień to trzeba dorzucić do herbaty
Tak by zbyt bardzo nie pociągać nosem
Majorką nazwać swoją kanapę
Do wiosny przeczekać pod błękitnym kocem
Wszak w taką porę zgubione wcześniej rymy
Wracają do głowy by składać się tam w wiersze
Jak liśćmi wiatr szeleszczę kartkami
By w starym kajecie spisać te najlepsze
Mrucząc pod nosem jak kot gdy go głaszczę
Próbuję nucić co mi w sercu gra
Bo wiersze prze Pani lgną do muzyki
Lecą w jej światło jak do ognia ćma
A jesień dodać trzeba do herbaty
Zmieszać ją z miodem ozdobić cytryną
Gdy mimo to depresja się przypląta
Koniecznie radzę wypić grzane wino
Bo jesień to trzeba dorzucić do herbaty
Tak by zbyt bardzo nie pociągać nosem
Majorką nazwać swoją kanapę
Do wiosny przeczekać pod błękitnym kocem